Urodzi w domu
Od samego początku Kinga będzie miała strasznego pecha. Gdy zacznie rodzić, będzie akurat sama w domu. Co więcej, w pobliżu Deszczowej pęknie rura, przez co ulica zostanie odcięta od pozostałej części miasta. Przyjazd karetki będzie więc utrudniony.
Gdy Zduńska znajdzie się w sytuacji bez wyjścia, do jej drzwi zastuka niespodziewany gość.