Popularność przeszła wszelkie oczekiwania
Początkowo jednak nic nie wskazywało ani na to, że tyle lat spędzi w serialu ani że będzie tak rozpoznawalny.
- Wybierając zawód aktora, nigdy o tym nie myślałem. To, że zagrałem w serialu, który zdobył taką popularność, jest przypadkiem. Nawet nie poszedłem na casting do "M jak miłość". Zadzwoniono do mnie na dwa miesiące przed rozpoczęciem zdjęć z propozycją roli. Producenci zobaczyli mój casting do innego filmu fabularnego i uznali, że się nadam. Na początku miałem dużo wątpliwości, czy wziąć tę rolę. W okresie, gdy byłem tuż po szkole, panowało przekonanie, że gra w serialu to zajęcie poniżej aspiracji zawodowych dobrego aktora. Ale kiedy dowiedziałem się, jacy znakomici aktorzy będą w nim grali, stwierdziłem, że nie ma się co zastanawiać - zdobędę jakieś doświadczenie, czegoś się nauczę. Tak więc zgodziłem się. Potem serial okazał się fenomenem. Popularność, którą zyskaliśmy, przerosła wszelkie nasze oczekiwania – wyznał w rozmowie z jednym z portali internetowych.