Musi jak najszybciej się ukryć
Kilka godzin później Chodakowski wręczy klucze Asi:
- Powinna pani wyjechać. Tam pani spokojnie poczeka na wyjaśnienie naszych spraw... Mówię: naszych, bo tak jak ustaliliśmy, złoży pani zeznania w sądzie... Muszę udowodnić, że moja była żona nie może, nie jest w stanie opiekować się synem!