Prześladowca
- Cześć, kochanie. Wcześnie dziś wstałaś. Nie wiedziałem, że taki z ciebie ranny ptaszek! Nie możesz spać?
- Skąd masz mój numer telefonu?
Kwiatkowska blednie i szybko wygląda przez okno.
- Myślałaś, że jak go zmienisz, to się mnie pozbędziesz? Nic z tego...
- Przestań do mnie wydzwaniać! I jeśli zaraz stąd nie odjedziesz, zadzwonię na policję!
- I co im powiesz? Że stoję na parkingu przed domem i piję kawę? O ile wiem, to nie jest zabronione?
- Nie. Że mnie nękasz, śledzisz i zakłócasz mój spokój. To z pewnością jest zabronione!