Ukrywał prawdziwą twarz?
Miejsce pierwszego męża szybko zajął u jej boku Krzysztof Chamiec. Para poznała w łódzkim teatrze Jaracza, gdzie oboje występowali.
Aktor już wtedy miał opinię zawadiaki i bawidamka. Wokół niego zawsze kręcił się wianuszek dziewczyn. Powodzenie u płci przeciwnej dodawało mu pewności siebie. Jak twierdzi Jędryka, na jedno jego kiwnięcie kobiety były gotowe na wiele.
Chociaż uważano go za znakomitego aktora, prywatnie słynął z porywczego temperamentu. Joanna nie wierzyła jednak w plotki, które pojawiały się na jego temat.
- Krążyły o nim opowieści, że spuścił ze schodów dyrektora teatru w Krakowie. Bił swoje kobiety. Odebrano mu prawo jazdy, bo po alkoholu spowodował wypadek. Wiedziałam o tych jego sprawkach, a mimo to zdecydowałam się na ślub. Bo wydawało mi się, że te opowieści to przesada. Może inne kobiety pozwalały mu górować nad sobą, ale ja nie pozwolę - mówiłam sobie.