U swego boku znaleźli szczęście
O poranku Chodakowski żegna się z ukochaną tuż przed wyjazdem do Frankfurtu, gdzie ma zastąpić na biznesowym spotkaniu ojca. W żartach daje synowi pierwszą "lekcję":
- Masz być grzeczny i we wszystkim słuchać mamy!
A po chwili spogląda na narzeczoną:
- Pamiętasz, co mi obiecałaś? Że będziesz na siebie uważała...