W synu ma duże oparcie
Gwiazda przyznaje, że u boku Huberta czuje się o wiele młodziej. Ma wrażenie, że czas zatrzymał się dla niej na 30. urodzinach. Aktywnie uczestnicząc w życiu syna, znów wraca myślami do dawnych lat, gdy samemu była nastolatką. Czasu nie da się jednak zatrzymać.
- To urocze mieć na co dzień już takiego małego mężczyznę. A jeszcze mam przed oczami maluszka, który plątał się pod nogami. W tej chwili jest już wyższy ode mnie i rzeczywiście ma więcej siły niż ja. Parę razy próbował nawet mnie podnieść - wyznała na łamach "Dobrego Tygodnia".
Mając takie oparcie w synu, nic dziwnego, że aktorka znów nabrała radości życia i wraca do formy z czasów, gdy osiągała największe zawodowe sukcesy.