Mroczkowie
Są Bracia. Chciałoby się napisać Paweł i Piotr Zduńscy, ale tak naprawdę wszyscy widzowie i tak dostrzegają w nich tylko Mroczków. I dobrze, gdybyśmy dopuścili do siebie myśl o Pawle i Piotrze musielibyśmy zgodzić się z sugestią, że Mroczkowie tworzą postacie.
Tymczasem Mroczkowie jedynie są, aktorstwa zaś nie rozpoznaliby nawet gdyby potrąciło ich na przejściu dla pieszych. Na szczęście sami Bracia chyba najlepiej zdają sobie z tego sprawę, całkiem sprawnie wykorzystują bowiem każdą okazję, by nauczyć się przydatnych umiejętności na wypadek, gdyby widzowie i producenci odkryli prawdę o ich beztalenciu. Dzięki temu potrafią już tańczyć, śpiewać i pozować przed obiektywami fotografów z kolorowych czasopism. Wybrali życie.