To koniec! Bohaterowie opuszczą Grabinę?!
- Może i tak. A może dzięki tej żenadzie zapamiętasz, że nie można bezkarnie łamać komuś serca, bo to zawsze wraca… Prędzej czy później.
- O czym ty mówisz? Jakie złamane serce?! Chyba coś ci się pomyliło, układ był czysty! Zero zobowiązań!
Zdenerwowany Chodakowski podnosi głos, a Weronika w odpowiedzi posyła mu kpiący uśmiech.