Monika Obara powraca na ekrany
Przez to feralne zdarzenie skomplikowały się także zawodowe sprawy aktorki. Z uwagi na jej pobyt w areszcie, nie odbyło się jedno z przedstawień teatralnych, w których grała główną rolę. Według informacji "Faktu", została ona obciążona kosztami odwołania spektaklu, wynoszącymi ok. 8 tys. zł.
Surowa kara przez długi czas spędzała sen z powiek aktorki.
- To wydarzenie strasznie Monikę załamało. Zamknęła się w domu i przez miesiąc prawie w ogóle nie wychodziła. Całymi dniami płakała, zadręczała się myślami. Prawie nic nie jadła - zdradził wówczas jeden z jej znajomych.
Obara na dwa lata zniknęła z ekranów. Występowała jedynie na scenach teatralnych.