Przekroczenie niebezpiecznej granicy
- W relacjach tej osoby byłam śmiertelnie chora na białaczkę, miałam inne preferencje uczuciowe. Ta osoba była dla mnie dawcą szpiku. Właśnie takie informacje się pojawiały na mój temat. Ludzie ze środowiska pytali się mnie zatroskani: Jak ja się czuję? To nie jest forma popularności, która sprzyja rozwojowi zawodowemu – przyznała w rozmowie aktorka.