Polubiła swoją bohaterkę
Jak się okazuje, choć Stachury od kilku lat nie ma już w "M jak miłość", widzowie wciąż dobrze pamiętają charakterystyczną postać. Jak przyznaje aktorka, fani w związku z tym okazują aktorce dowody sympatii.
- Mam duży sentyment do Grażyny, lubiłam tę postać. Dzięki niej musiałam zrobić prawo jazdy (śmiech). Nie gram w serialu od trzech lat, a Grażyna do dziś ma wiernych fanów, którzy czekają na jej powrót do Grabiny. Półtora roku temu jesienią, podczas gali "1000 razy M jak miłość", wygrałam w plebiscycie widzów Kryształowe Serce w kategorii "Spektakularna zdrada" – powiedziała na łamach "Tele Tygodnia".