Paweł zostaje nakryty z bronią w ręku
I najpierw znajduje porzuconą przez Dariusza broń, a później także jego ciało. Z początku Zduński próbuje mężczyźnie pomóc - nieświadomy, że bandyta nie żyje. Wyciąga ciało z wody, pochyla się, by sprawdzić puls.
I w tym momencie zjawia się patrol policji - skierowany nad zalew przez Staszka.
- Stój! Policja! Rzuć broń!
- To nieporozumienie, ja zaraz wszystko wytłumaczę...