Paweł trafia na trop
Od chwili napadu Janka marzy tylko o jednym: by z ofiary zamienić się w kata. Zdobyła nielegalną broń i pragnie ukarać bandytę za to, jak zniszczył jej życie. Ukrywa jednak swoje plany przed rodziną i przyjaciółmi. A Pawłowi wyznaje tylko:
- Widzę twarz tego człowieka każdej nocy. W każdej chwili, kiedy tylko zamknę oczy.
Tymczasem Janek (Jacek Lenartowicz) przypomina sobie rozmowę z Dariuszem w bistro - i fakt, że bandyta wspominał o wędkowaniu.
- Zalew Zegrzyński, Białobrzegi, tak? Gość zaopatrywał się w miejscowym sklepie wędkarskim?... Dzięki, na razie!
Szef od razu dzwoni do Zduńskiego - a ten notuje wszystkie nowe informacje. Nieświadomy, że Janka słyszy każde słowo...