Czy niewinny flirt zakończy się namiętną nocą?
Zapracowana Monika od rana przegląda akta i o rozrywce nawet nie marzy. A gdy spotyka szefa, od razu traci humor. Tymczasem Werner próbuje... umówić się z dziewczyną na randkę!
- Monika? Co robisz dziś wieczorem?
Mecenas wchodzi do biura i zerka nieśmiało na koleżankę… A młoda prawniczka wybucha złością.
- Adam, czy ty nie możesz choć raz, patrząc mi głęboko w oczy, przyznać, że to zwyczajny wyzysk człowieka przez człowieka? Umówiliśmy się, że skończę to wszystko do środy i tak będzie. Ale pozwól, jak już mam tu siedzieć po godzinach, że sama zdecyduję, kiedy odwalę tę robotę, okay?! - Monika, rozżalona, spogląda na stertę akt.
- A może mam jakieś plany na wieczór? Randkę z jakimś… seksownym nieznajomym? - dodaje.