Chce mieć ukochanego tylko dla siebie
- No... dobrze. Ale pamiętasz, obiecywałaś sobie zero kontaktów. A Tomas wie, gdzie jesteś... Na pewno przyleci tu za tobą, to tylko kwestia czasu. Będzie cię przekonywał, namawiał... A ty się znowu złamiesz!
- Tym razem będzie inaczej. Minęło tyle czasu, oboje jesteśmy już innymi ludźmi.... A poza tym, jest Marcin. I to w zasadzie wszystko zmienia.
Janka uparcie drąży temat, gotowa na wszystko, by usunąć rywalkę z horyzontu. Jednak Eryka nie ulega. Wspominając o Marcinie, marzycielsko się uśmiecha. Co w końcu doprowadza jej siostrę do wybuchu!