Przekona go do zmiany zdania?
Początkowo nic nie zapowie rodzinnego dramatu. Paweł wciąż myśli o castingu do telewizji, ale nie wierzy w swoje siły i w końcu postanawia zrezygnować z wizyty w redakcji. Co na to mała Basia?
- I nawet nie chcesz spróbować? Poddajesz się bez walki? - rozczarowana dziewczynka zerka na Zduńskiego, a Paweł wzrusza tylko ramionami i zdania nie zmienia.
- Baśka, przestań! Trzeba próbować, o ile są jakieś szanse. A ja się do tego absolutnie nie nadaję. I nie mam nawet cienia szansy!
- Paweł, ale ja już koleżankom powiedziałam, że będziesz pracował w telewizji...