Nie daje za wygraną
Mała spryciula od razu zapowiada:
- Czemu nie, mogę was tak dokarmiać do końca życia! Wiesz, Paweł, w rodzinie to normalna sprawa. Tylko wcześniej musiałbyś się ożenić z moją mamą!
Ala z wrażenia o mało się nie dławi:
- Baśka! Błagam! Co ty znowu wymyślasz?!