''Jestem cholernie dobrą aktorką''
Po wielu perturbacjach w 2007 roku Lohan przyznała się do przewinień i na trzy lata trafiła pod skrzydła kuratora sądowego. Od tego momentu raz za razem lądowała na odwyku, nadużywała narkotyków i alkoholu oraz traciła kolejne interesujące propozycje.
Podpisała nawet kontrakt na udział w filmie „Inferno“ mającym opowiadać o burzliwych losach gwiazdy porno lat 70. , Lindy Lovelace, która zrobiła karierę dzięki roli w kultowym „Głębokim gardle“! Jednak ze względu na powracające problemy z używkami LiLo została zastąpiona przez inną aktorkę.
Nie zagrała już w niczym interesującym, prócz „Maczety“ Roberta Rodrigeza, choć w 2010 roku pojawiła się na okładce magazynu Vanity Fair, na łamach którego wyznała, że chce odzyskać swoje życie i karierę, bo wie, że jest „cholernie dobrą aktorką“.
Incydenty, w jakich brała udział, podsumowała stwierdzeniem, że była nieodpowiedzialna (jak to w college’u) i eksperymentowała jak inni, tyle że na oczach całego świata. Nie każdy student jest jednak znany z seryjnych wizyt w centrach odwykowych na terenie całych Stanów…