Co się stało?
Nie wiadomo, co było powodem nagłego pogorszenia stanu zdrowia aktora.
Jak udało się dowiedzieć "Dziennikowi Zachodniemu", po zasłabnięciu Małaszyński szybko odzyskał przytomność.
Ponoć wyszedł nawet na chwilę na zewnątrz budynku, by zaczerpnąć powietrza. Musiał jednak pojechać na izbę przyjęć, by poddać się badaniom.