Tylko dzięki niemu Stenka przetrwała trudne chwile
Stenka jest jedną z nielicznych aktorek, która przyznała się do tego, że przez długi czas zmagała się z depresją.
Brała rolę za rolą, mało spała, zdarzało się zapomnieć o ważnym spotkaniu. Na szczęście dała się namówić na wizytę u lekarza, który stwierdził przemęczenie wywołane permanentnym stresem. Roczne leczenie zakończyło się sukcesem - czytamy w "Rewii".
Jak przyznaje gwiazda, ze swoją chorobą nie poradziłaby sobie, gdyby nie wsparcie jej męża.