Nauka gotowania
Wkrótce Iwona przyznała się, że zabrakło jej energii do tworzenia restauracji. Dużym bodźcem do działania była jej córka, która nieustannie wspierała matkę i starała się pokazywać popełniane błędy. Magda zabrała się do przeprowadzenia rewolucji. Restauracja została przemianowana na "Gospodę z górki", a wystrój stał się bardziej domowy i przyjemny w białych, zimowych odcieniach. Do kuchni zawitał Wojtek - doświadczony kucharz, który okazał się ogromnym wsparciem. Zanim jednak ekipa zabrała się do przygotowywania popisowych dań na kolację, restauratorka zabrała ich na mały rekonesans po okolicy. Wszyscy trafili do pobliskiego gospodarstwa, gdzie wyrabia się kozi ser.