Orient według Gessler: "fałszywa zupa z żółwia"
Zamiast dotychczasowych dań z wszystkich stron świata restauratorka postanowiła wprowadzić w "Expresie" tylko orientalne potrawy. Trzeba przyznać, że niektóre z jej nowych propozycji brzmiały bardzo oryginalnie.
Chociażby "fałszywa zupa z żółwia", która wprawiła restauratora z Lublina w prawdziwą konsternację. Jak stwierdził, jeden taki żółw z Galapagos starczyłby restauracji na rok.
Na szczęście skłonność pana Roberta do zapasów nie miała szans powodzenia, bo sekretem tej zupy wcale nie było mięso egzotycznego gada, ale wołowe ozory.
Opowieść o nieustannej rywalizacji rodziny Gesslerów * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku