Wojewódzkiemu oberwało się od Wellman
Przypominała prowadzącemu, że sam bierze w tym udział, czego najlepszym przykładem jest obecna w jego programie Wodzianka.
- Talent nie ma znaczenia, dorobek nie ma znaczenia, ale sam do tego przykładasz rękę. Robisz im jednorazową karierę, to jest szowinistyczne świństwo. Czemu ty bez majtek i z siurkiem na wierzchu nie podajesz nam oranżady? - zapytała Kubę wprost ku uciesze publiczności w studiu.
- To nie do końca tak, ta dziewczyna zgłosiła się, wygrała w konkursie... - bronił się showman, a po chwili podjął wyzwanie.
- Chcesz żebym przyszedł do "Dzień dobry TVN" bez majtek? - pytał zadziornie, ale Wellman znów go zgasiła mówiąc, że Wojewódzki i tak nigdy nie przyjmuje zaproszenia do śniadaniowego programu, po czym dodała:
- Przyjdź, a ja poczekam, co zrobi Prokop.
Wellman nie dała się także sprowokować do rozmowy na tematy bardzo osobiste. Zapytana, czy ma fantazje erotyczne ze znanymi osobami stwierdziła:
- Z tobą nie. Jakbym cię wzięła między nogi, to byś zginął- żartowała. Podsumowując to spotkanie, Kuba - w przenośni - zginął w tym odcinku, zdominowany przez swoich gości. Naprawdę dawno nikt nie pozwolił sobie na tyle, co Wellman.
PB/KM