Wellman nie chce cyrku, więc popiera Komorowskiego
Kiedy Kuba najpierw zdziwił się, dlaczego w Polsce osoby publiczne tak niechętnie przyznają się do swoich poglądów politycznych, a potem oburzył, gdy Wellman przyznała, że głosuje na Bronisława Komorowskiego, dziennikarka wytknęła mu obłudę.
- Chciałeś żebyśmy rozmawiali o wyborach jawnie. Ja głosowałam na Bronisława Komorowskiego. Nie chcę cyrku, nie będę głosowała na Pawła Kukiza, nie nadaje się na ten urząd. Wolę leniucha niż oszołoma. Polska polityka jest śmieszna, nie ma rangi, nie ma dobrych argumentów. Jestem na przykład za tym, by Grzegorza Brauna zamknąć w zakładzie - stwierdziła w rozmowie z prowadzącym.
Jednak najmocniejszym argumentem, jaki wytoczyła przeciwko Kukizowi, jest to, że on już nie sprawdził się w polityce. Przypominała, że muzyk zasiada w Sejmiku Województwa Dolnośląskiego, ale nie jest zbyt aktywny. Świadczy o tym fakt, że nie złożył do tej pory żadnej interpelacji, co w jej oczach go dyskredytuje.
Wellman ponownie zarzuciła też Wojewódzkiemu hipokryzję, kiedy ubolewał nad promowaniem w mediach celebrytów.