Oburzona swoim filmowym debiutem
Jak skrupulatnie wyliczył showman, dziewczyna pojawiła się na ekranie przez 1 minutę i 25 sekund.
- I widzisz, ile ty pracujesz w telewizji na swoje nazwisko? Ja wystąpiłam przez minutę i 25 sekund i wszystkie portale o mnie piszą. Rozumiesz ten fenomen? Ja robię to wszystko dla pieniędzy, dla hajsu. Kto by nie chciał ich mieć?- mówiła.
Na pytanie Wojewódzkiego o to, który z grzechów głównych jest jej ulubionym odpowiedziała, że lenistwo.
- Ja bym chciała mieć pieniądze, ale nie chce mi się robić. Nie lubimy robić, lubimy się wozić.
- Ty jesteś blacharą. Jesteś taką typową blacharą?
- Robiłam sobie zdjęcia z tym ferrari, także wiesz... możliwe. Coś w tym musi być.
Prowadzący w końcu zapytał wprost, czy dziewczyna badała się pod kątem psychiatrycznym. Celebrytka błyskawicznie odpowiedziała:
- Myślę, że po tym programie będzie mi to potrzebne.