Sonik i Rubik na kanapie u Wojewódzkiego
-_ Koledzy z Krakowa w 2009 roku w Buenos Aires stali 100 metrów od nas, ale idąc do toalety, szli wzdłuż płotu, czyli na około, żeby nie podejść do nas i nie przybić piątki. (...) Polacy udawali, że każdy "ma swój Dakar", na szczęście zaczyna być dobrze_ - przyznał przed kamerami sportowiec.
Choć Rafał Sonik jest dopiero drugim Polakiem, który wygrał ten morderczy rajd ( jako pierwszy ten sukces odniósł Darek Rodewald w 2012 roku - przyp. red.), nie czuje się z tego powodu kimś wyjątkowym.
- Nie wyśmiej mnie proszę, ale to nie jest tylko mój sukces. To jest sukces Polaka z naszego pokolenia. Myśmy się nauczyli, jak pokonywać różnego rodzaju trudności. Zahartowało nas i ten hart, który mamy w sobie, został i właśnie powoduje, że wygrywamy Dakar- stwierdził.
Po raz trzeci u Wojewódzkiego gościł zaś Piotr Rubik. Tym razem panowie rozmawiali m.in. o powrocie muzyka do show-biznesu, jakim niewątpliwie jest jego udział w programie "Mali Giganci".