Błyskotliwa zmiana tematu
Ewa Farna już na początku przyznała, że traktuje Kubę Wojewódzkiego, jak swojego wujka i idola.
- Wiem, że nie jesteś złym człowiekiem. Nie mam w domu telewizora, ale śledzę twój program w Internecie. Cieszę się bardzo, że jest taka osoba w Polsce, że mogę słuchać twoim poglądów. Zgadzam się z nimi, a czasami nie. A to mnie bawi - mówiła.
- A z którymi się nie zgadzasz, bo to mnie bardziej ciekawi - pociągnął temat dalej Kuba.
- Jestem np. osobą wierzącą, jestem protestantką. Najważniejsze dla mnie są Bóg i wiara - wyjaśniła.
Tym sposobem, showman postanowił przejść do bardziej drażliwego tematu.
Naga prawda o dziennikarzach i celebrytach! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!*Teleshow.pl na Facebooku
Zobacz także: