Vienio zdradził swój sekret
Jako drugi na kanapie zasiadł Piotr "Vienio" Więcławski. Raper przyznał, że kwestia narkotyków, podobnie jak u Moniki Jaruzelskiej, nie jest w życiu tematem tabu. Jednak nikt nie spodziewał się, że wokalista zdradzi przed kamerami jedną ze swoich największych tajemnic.
- Skoro alkohol bardzo mocno ryje banię i po nim rozum się zawęża, stajesz się agresywny, to używka nie jest dla każdego zabawką. Jeśli zyskujemy równowagę i ten alkohol używamy w rozsądnej dawce łącznie z marihuaną, to jeszcze to przechodzi jako fajna sytuacja. Ale jeśli staje się to jakimś codziennym rytuałem, który zabiera ci czas gorzej niż gra komputerowa, to uważam, że to jest już wkraczanie w intymny świat...- powiedział muzyk.
- Mogę zadać ci intymne pytanie? Ile lat palisz?- wtrącił Wojewódzki.
- Od piętnastego roku życia. Czyli trzydzieści lat prawie. I co, teraz wyjdę z programu i od razu zabiorą mnie na badania, dzięki Kuba!
- Spokojnie, ten odcinek pójdzie dopiero we wtorek!- śmiał się showman.
Mając na uwadze, że Monika Jaruzelska wciąż była obecna w studiu, Wojewódzki nawiązał kolejnym pytaniem do wspomnień z czasów stanu wojennego. Faktem jest, że każdy z gości z zupełnie innej perspektywy przyglądał się temu, co działo się w kraju.