Więcej Jastrzębskiej w programie
Pierwszą edycję "Kto poślubi mojego syna?" oglądało średnio 2,08 mln widzów. Format spotkał się z wieloma zarzutami. To, co wielu widzom przeszkadzało najbardziej, to wyreżyserowane sceny i dialogi, którym daleko było do reality show. Ograniczony niemal do minimum był też udział prowadzącej, która pojawiła się zaledwie w dwóch odcinkach, na początku i w finale show. Teraz będzie inaczej.
- W drugiej edycji producenci zdecydowali, że ma mnie być więcej. Zadbali o to, żeby miała odpowiednią dawkę emocji. Miałam okazję być z uczestnikami, ich mamami, dziewczynami właściwie non stop- mówiła w rozmowie z nasza reporterką, Agnieszka Jastrzębska.