Król Karol rozzłościł księżniczkę Annę. Powiedziała mu do słuchu
Podobno król Karol został tak przytłoczony przez swoje monarsze obowiązki, że rozważał abdykację i wcześniejsze przekazanie funkcji swojemu synowi Williamowi. Podzielił się rozterkami ze swoją siostrą księżniczką Anną.
Brytyjski monarcha objął tron po śmierci swojej matki królowej Elżbiety. 74-latek był najdłużej czekającym na przejęcie tronu członkiem rodziny królewskiej. Teraz wraz z królową małżonką Camillą pełnią królewskie obowiązki i pojawiają się na licznych wystąpieniach. Bycie królem to jednak nie zawsze przyjemna sprawa.
Okazuje się, że w Wielkiej Brytanii nie wszyscy są fanami rodziny królewskiej. Niedawno Karol został obrzucony jajkami w ramach protestu. - To państwo zbudowano na krwi niewolników! – wykrzykiwał wzburzony mężczyzna. Napastnik szybko został aresztowany i nikomu nic się nie stało, jednak króla Karola mocno poruszyło to zajście.
Podobno stres i natłok obowiązków zmusiły króla do przemyśleń. Rozważał abdykację na rzecz swojego syna, księcia Williama. Po poradę poszedł do siostry, księżniczki Anny. Ta szybko postawiła go do pionu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Król Karol pod presją oczekiwań. "Będzie mu trudniej"
- Jego siostra potrafi dotrzeć do Karola, nawet jeśli Camilla nie może. Zaledwie kilka minut zajęło Karolowi narzekanie, że może Diana miała rację i to William powinien być królem zamiast niego, a on powinien odsunąć się na bok. Anna kazała mu po prostu wziąć się w garść - zdradził informator magazynu "Woman’s Day".
- Anna przypomniała mu, że po dekadach bycia w cieniu wspaniałych rządów ich matki nie będzie mu łatwo, a do tego William zasługuje na jeszcze kilka lat nauki, zanim Karol choćby pomyśli o poddaniu się – dodało źródło magazynu.