Grigorij Kowbasko, Jachnyky, Ukraina
Człowiek, który o mało nie zrujnował mojej kariery. Przez niego po raz pierwszy, jak na razie ostatni, zamierzałem przerwać zdjęcia. Mało tego, pierwszy raz miałem szczerą ochotę użyć w stosunku do uzdrowiciela przemocy fizycznej. Pan Kowbasko zanim został uzdrowicielem był operatorem młota pneumatycznego. Sądząc po jego tatuażach miał też zatargi z prawem. Może jedno a może drugie, a może i jedno i drugie spowodowało, że kiedy pan postanowił zostać uzdrowicielem, opracowana przez niego metoda była, jakby to ująć, obyczajowo trudna do zaakceptowania.
W telegraficznym skrócie, bo nie lubię tego wspominać Grigorij Kowbasko włożył mi za koszulę prawą dłoń i wykonał pięciominutowy masaż mojego lewego sutka. W jego trakcie modlił się na głos, podśpiewywał oraz deklamował poezję. Kiedy skończył poinformował mnie, że jego zdaniem jestem spięty. Wysłały nas do niego kobiety stanowiące personel wiejskiego sklepu spożywczego. W ich ocenie Kowbasko to geniusz.