Powrót do "Must be the music" to dla niej wyczyn
-_ Koncerty są bardzo energochłonne i trzeba mieć siłę. Może latem. Teraz nie miałabym mobilizacji, bo wiem, ile kosztuje mnie zejście po schodach z góry na dół, tam i z powrotem_- przyznaje. Ogromnym krokiem naprzód są występy Kory w programie Polsatu. Okupione jednak wielkim wysiłkiem.
- Niedawno podczas castingów do "Must be the music" chwilami może gorzej się czułam, bo byłam kilka dni po chemii, ale jak mi na czymś zależy, to chcę dać radę. [...] Potrzebuję czasu, aby dojść do siebie, i jak przychodzi moment, że się czuję lepiej, to wtedy mogę pracować - zapewnia. Powoli myśli też o powrocie na scenę.
-_ To, że biorę udział w "Must be the music" jest dla mnie ogromnym wyczynem. Ale na koncerty też przyjdzie czas_.
I w to z pewnością nikt nie wątpi.
KŻ/AOS