Kobieta maszyna
Werner szybko stała się ulubienicą widzów, którzy cenią ją za profesjonalizm i opanowanie. Nic dziwnego, że jest jedną z najczęściej nagradzanych dziennikarek w kraju. Jest 3-krotną laureatką Wiktorów, również 3 razy była nagradzana w plebiscycie Telekamer. Za dziennikarskim kunsztem idzie również nienaganna prezencja. Choć przez lata styl Anity ewoluował, jej sylwetka zawsze zachwycała. W czym tkwi sukces?
- Są takie dni, kiedy wychodzę z pracy i od razu jadę na siłownię, zwłaszcza gdy "Fakty" mam o 16.00, a o 17.30 jestem wolna. W pół godziny z poważnie ubranej pani redaktor zmieniam się w sportową dziewczynę i wtapiam w tłum innych ćwiczących. To zabawne, bo tam, gdzie uprawiam sport, na ścianach wiszą monitory i często "leci" TVN24. Więc czasem słyszę: - Pani dopiero co siedziała w studiu! To co pani tu robi? Jak to możliwe? - powiedziała w wywiadzie z "Tele Tygodniem".