Bywanie na salonach to nie jej bajka
Aktorka stroni od brylowania na czerwonym dywanie, bo jak sama mówi, nie czuje takiej potrzeby.
- Jeżeli się pojawiam, to w konkretnej sprawie. Albo dlatego, że mam tam premierę filmu, albo reklamodawca tego ode mnie oczekuje. Nie mówię, że nie chciałabym bywać, ale ja nie mam na takie rzeczy czasu – przyznała w wywiadzie dla „Grazii”.