Udzieliła im się lokalna atmosfera
Okazuje się, że znajomi prezenterki postanowili z niej zażartować i podobnie do innych gości lokalu świętować urodziny, mimo że nikt z otoczenia El Dursi akurat ich nie obchodził. Za "ofiarę" wybrano więc Klaudię.
"I tak oto ja z urodzinową koroną na głowie, szarfą z życzeniami i sztucznym tortem pod nosem... a urodzin brak. Zaczęło się od tego, że w lokalu, do którego przyszliśmy, częściej było śpiewane 'Happy Birthday', niż grała normalna muzyka. Moim znajomym tak się spodobała ilość tych jubilatów, że postanowili udać, że ja również właśnie obchodzę urodziny" - wytłumaczyła Klaudia El Dursi na InstaStories.