Mógł na niego liczyć
Po nieudanych próbach zostania aktorem, Robert porzucił marzenia i zajął się zupełnie czym innym. Ojciec wierzył, że podjął dobrą decyzję.
- Mój syn jest rozsądnym człowiekiem i konsekwentnie wyznacza sobie cele, realizując je bez większych napięć. Przyznaję, że dopadło go takie obciążenie dziecka znanego aktora. Prasa kolorowa interesowała się nawet intensywnie jego życiem prywatnym, ale to już za nim - zdradził aktor w jednym z wywiadów.