Aktorstwo wybrała przez przypadek
Katarzyna Tlałka z Krakowem związana jest od zawsze. To tutaj, 24 września 1970 roku, przyszła na świat i snuła pierwsze plany na przyszłość. Długo nie wiedziała, kim chce zostać w dorosłym życiu. Jej matka była dyrektorką przedszkola, a ojciec mocno stąpającym po ziemi inżynierem. Nie miała pojęcia, w czyje ślady pójść.
- W podstawówce w elementarzu przeczytałam, że mama Zosi jest lekarzem, tata Pawła górnikiem, a mama Jasia aktorką i to fajnie, że może wcielać się w różne postaci. Pomyślałam, że ja też tak chcę – wspominała w rozmowie z tygodnikiem "Życie na gorąco".