Sama sobie nie poradzi?
- Jej teraz najbardziej potrzeba wsparcia, a nie kopniaków. Z cierpiącą duszą i zranionym sercem nie jest tak, że weźmie pigułkę i już po sprawie - zdradziła w rozmowie z "Rewią" osoba, która dobrze zna aktorkę.
Czy to oznacza, że Kotulanka ostatecznie zrezygnuje z występów w "Klanie"?