Nie brakowało czarnych charakterów
22 września 1997 roku wyemitowano pierwszy odcinek "Klanu". Jak to się wszystko zaczęło?
Na krótko przed 70. urodzinami Marii w domu Lubiczów zjawiła się, po długiej nieobecności, ich córka Monika. Dziewczyna, skłócona od dawna z rodzicami, poszukiwała tajemniczego pamiętnika sprzed lat.
Tymczasem w domu Pawła trwały gorączkowe przygotowania do wizyty u babci. Krystyna i dwie córki, Agnieszka i Ola, czekały na wiecznie spóźniającego się ojca.