Na scenie nie błyszczy tak jak na ekranie?
Aktorska para po raz pierwszy spotkała się wiele lat temu, gdy Sieńczyłło była jeszcze nastolatką.
- Poznaliśmy się na planie serialu "Szaleństwa panny Ewy". Ale... ja miałam wtedy zaledwie 13 lat. Emilian był już prawie trzydziestolatkiem, czyli dla mnie dorosłym facetem. On mnie zauważył i do dziś upiera się, że zapamiętał moje oczy. Drugi raz spotkaliśmy się już po 10 latach w sztuce "Na szkle malowane", reżyserowanej przez Krystynę Jandę. Podczas prób coś już zaiskrzyło - wspomina na łamach "Super Expressu" aktorka.
Mimo dużej różnicy wieku, Sieńczyłło oraz Kamiński przyznają, że bardzo dobrze się dogadują i są szczęśliwymi rodzicami dwójki synów - Kajetana i Cypriana. Od kilku lat oboje angażują się w działania Teatru Kamienica, którego są założycielami.