Młodzi rozpoczną wspólne życie
Po upojnej nocy poślubnej państwo młodzi będą celebrować pierwsze wspólne śniadanie jako małżeństwo. Miłosz przyniesie Bożence smakołyki prosto do łóżka i oboje zajmą się oglądaniem zdjęć z uroczystości.
- Tyle było zamieszania, przygotowań i już po wszystkim. Szkoda. Mogłabym przeżywać ten ślub dwieście razy – westchnie świeżo upieczona małżonka.
- W każdą rocznicę będziemy sobie składać przysięgę... Wierności, miłości i uczciwości. Możemy sobie ślubować co miesiąc, co tydzień, codziennie - powie Kazuń.
- Trzymam cię za słowo! – ucieszy się Bożenka.