Co dalej z aktorką?
Po odejściu z "Klanu" i pożegnaniu się z rolą Beaty, Dorota Naruszewicz nie może narzekać na ogrom pracy. Miały ją zasypać propozycje zawodowe, jednak do tej pory jej telefon milczy.
Udało jej się jedynie zagrać gościnnie w serialach "Hotel 52" oraz "Komisarz Alex". Na pewno nie jest to szczyt ambicji aktorki.
Niestety, nie zanosi się na to, aby ta sytuacja uległa zmianie. Być może przyczyną jest fakt, że artystka została zaszufladkowana i do tej pory jest kojarzona głównie z rolą córki Chojnickich.
Mimo wielu niepowodzeń, wciąż pojawia się na czerwonym dywanie. Choć nie jest to najlepszy sposób, aby przypomnieć o sobie reżyserom i producentom, Dorota uparcie lansuje się na ściankach.
Ostatnio przyszła na Warsaw Fashion Weekend. Aktorka nie tylko z uśmiechem pozowała fotoreporterom, ale wzięła udział w pokazie Labohemii dla fundacji "Mimo wszystko". Miała na sobie długą spódnicę, koszulkę z nadrukiem oraz obszerny płaszcz. Całość stylizacji uzupełniła ciężkimi butami.
Jak wam się podoba Naruszewicz? Czy to dobry sposób na rozpędzenie kariery?