Kinga Rusin z partnerem
Rusin musiała w trybie natychmiastowym rozwiązać współpracę i wejść na drogę sądową. Okazali się po prostu nieuczciwi. Przez lata się ze mną nie rozliczali. Sprawę skierowałam do sądu, który na mój wniosek zabezpieczył ich konta i wierzytelności. Jestem zawiedziona, ale robię dalej swoje - dodała.
Trzymamy kciuki.