"Ogromny zaszczyt"
Penny Mordaunt opowiadała przed koronacją, że w ramach przygotowań do dźwigania ciężkiego miecza, robiła pompki.
- Musi być noszony pod kątem prostym do ciała, stąd konieczność robienia pompek. Ćwiczyliśmy z kilkoma replikami, które były obciążone - wyznała 50-latka, która nazwała swoją rolę w trakcie koronacji "ogromnym zaszczytem". Szczególnie, że nigdy wcześniej żadna kobieta nie pełniła takiej funkcji.