Miał swój cel
Prezenter wie już, jak to jest stracić wieloletni dorobek zawodowy. Choć dziś ma w sobie znacznie więcej pogody ducha, nie wie, jak zachowałby się, gdyby znów trafił na bezrobocie.
Nie wiem, co bym czuł. Nie potrafię powiedzieć. Myślę, że tym razem nie bałbym się. Jak mnie wywalili drugi raz, pierwsza, przerażająca wizja, jaka przyszła mi do głowy: dla mnie nie ma życia poza telewizją. Byłem przez rok bez pracy. Bardzo często wtedy myślałem: no to jestem na śmietniku historii, ze zniszczonym image'em, z fatalnym wizerunkiem, a jednak... Miałem cel. Żeby wrócić na szczyt szczytów. I wróciłem - wyjaśnił.