Trafił do domu dziecka
Patrząc na tak pogodnego, zawsze uśmiechniętego człowieka, trudno uwierzyć, że 48-letni Aiston ma za sobą dramatyczne doświadczenia. Niestety, od najmłodszych lat życie go nie oszczędzało. Urodził się w wielodzietnej rodzinie. Był jednym z dziewięciorga rodzeństwa. Kiedy miał 4 lata, matka wychowująca dzieci samotnie, oddała go do domu dziecka. Nie radziła sobie z tak liczną gromadką, podobnie jak Kevin z pobytem w opiekuńczej placówce. Uciekł z niej, gdy miał 14 lat. Wtedy zaczęły się jego pierwsze problemy.