Mimo protestów, lekarze podali antybiotyk
Winą za zachorowanie jej syna * obarcza lekarzy. Jak twierdzi, po urodzeniu Jetta miała wysoką gorączkę, którą, pomimo protestów, pracownicy szpitala postanowili zbić antybiotykami. Żona *Travolty zarzeka się, że czuła iż jest to niebezpieczne, ze względu na karmienie piersią, na które się zdecydowała.
Kelly Preston została zapewniona, iż wszystko jest całkowicie bezpiecznie, jednak po wprowadzeniu antybiotyku do organizmu, jej syn zachorował na drożdżycę.
Niedawne badania wykazały, że ta choroba może być jednym z katalizatorów autyzmu.