Dziennikarka nie kryła swoich uprzedzeń
W programie "Fakty po Faktach" Katarzyna Kolenda-Zaleska spotkała się z Krzysztofem Rutkowskim oraz Mariuszem Sokołowskim z Komendy Głównej Policji.
Już na samym wstępie wyraźnie pokazała, że nie darzy detektywa sympatią. Ironicznie skomentowała jego przyciemniane okulary, które miał na sobie w trakcie nagrania, a następnie przystąpiła do zmasowanego ataku.