Wynik stresu
W rozmowie z "Życiem na gorąco" nie unika tego tematu. Otwarcie przyznaje:
- 17 kg to jest wynik stresu. Nie jest to związane z żadnymi suplementami diety, bo jakaś firma ukradła i wykorzystała w internecie mój wizerunek. Z tego, że zrzuciłam zbędne kilogramy, akurat się cieszę, bo przez lata bardzo mi to doskwierało. A dokładnie to, iż pani, która mówi o zdrowym jedzeniu, ma niezdrową wagę.
Dziennikarka deklaruje, że planuje tę wagę utrzymać, by wciąż dawać dobry, zdrowy przykład. A co z jej życiem osobistym?